Piękny pensjonat w jeszcze piękniejszym miejscu. Pokój bardzo ładny I czysty a Sandro bardzo sympatyczny, gościnny I pomocny. Zaraz po przyjeździe zostaliśmy powitani przez właściciela, który osobiście wychodzi po gości, pomaga z bagażami I po drodze pokazuje wszystkie miejsca, które warto odwiedzić. Wychodząc z pokoju, po kilku krokach jesteśmy w malutkim porcie. Zarówno pokój jak I polecona przez Sandro tawerna z owocami morza super. Niezapomniana sałatka z ośmiornicy I lokalne wino - miód malina :) Cinque Terre, znalezione przypadkowo w internecie okazało się bajeczne I czarujące. Błękitne niebo, lazurowa woda I góry wpadające do wody a na zboczach rosną winogrona I oliwki. Spacer po górach z widokiem na morze a przy szlakach rosną palmy, cytryny I pomarańcze. Przepiękne niezapmniane widoki na pewno nie są przereklamowane. Malutkie miasteczka z domkami poprzyklejanymi na skałach, cisza I spokój. Tu życie płynie zupełnie inaczej. Idealne miejsce na wypoczynek zarówno dla tych, którzy lubią góry jak I tych, którzy lubią morze - tu wszystko jest na miejscu. Niezapomniane miejsce do którego chce się wracać I z którego żal wyjeżdżać. Musicie przyjechać tu choć raz w życiu a na nocleg wybierzcie Alla Marina Affittacamere. Dzięki Sandro, dzięki Paulo. Pozdrowienia z mniej słonecznej Polski.